Spór na linii UE-Izrael o znakowanie towarów

Niedawno miałem kolejną okazję gościć w Polskim Radiu 24. Tym razem rozmawialiśmy o „zamieszaniu” wokół znakowaniu towarów pochodzących z nielegalnych izraelskich osad na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Zachęcam do słuchania – PR 24 – Spór na linii UE-Izrael

41

Zwykły wpis

Education under Occupation – Part II – Access

Kolejny film pokazujący smutną codzienność palestyńskich dzieci zmierzających do szkoły.
Podczas swojego pobytu w Palestynie miałem okazję obserwować wiele sytuacji gdy palestyńscy uczniowie napotykają na trudności w drodze do szkoły. Obserwowałem jak są zmuszone przechodzić przez kanał ściekowy przechodzący pod ruchliwą drogą, która odcięła ich wioskę od szkoły, wizytowałem także szkołę w An-Nabi Samwil i poznałem Janę – bohaterkę zamieszczonego filmiku.
Jana nie jest bynajmniej najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie, nie jest też najlepszą uczennicą jaką widziałem. Powiedziałbym nawet, że jest pełnym energii, szkolnym rozrabiaką, którego zawsze i wszędzie jest pełno… jej ulubionym momentem dnia jest przerwa między lekcjami, gdy może grać w piłkę i ganiać się z innymi dziećmi po prowizorycznym, malutkim placu zabaw. Pozornie Jana jest najnormalniejszym dzieckiem, takim jak każde polskie dziecko wolące się bawić zamiast uczyć. Co jednak stanie się z psychiką tej małej ruchliwej dziewczynki w wyniku codziennego przekraczania checkpointów, uczenia się w szkole ogrodzonej wysoką siatką z drutem kolczastym, wepchniętej pomiędzy domy osadników żydowskich? Czy zdobywana w szkole wiedza zdoła się utrwalić w obliczu ciągłego stresu na jaki narażone są palestyńskie dzieci?

Zwykły wpis

Niektórzy mówią, że edukacja jest najlepszą alternatywą dla ekstremizmu, podstawą do prawidłowego ukształtowania człowieka, szansą na awans społeczny i realizację marzeń. Co stanie się zatem z człowiekiem w dorosłym życiu, jeśli za młodu odbierzemy mu możliwość normalnej edukacji? Jak głębokie będą rany, gdy zmusimy go do przeżywania ogromnego stresu związanego z codziennym przechodzeniem przez checkpointy w drodze do szkoły, z ciągłym narażeniem na atak ze strony osadników żydowskich, groźbą aresztowania?
W tym krótkim filmiku zobaczycie to jak wygląda dostęp do edukacji w Hebronie, na co są narażone tamtejsze dzieci, jak wygląda ich codzienność. Wielu z tych dzielnych malców poznałem osobiście, widziałem na własne oczy aresztowanie Nura i Mohameda z pierwszej sceny filmu, spędziłem prawie każdy dzień mojego pobytu w Palestynie na osławionej Shuhada St. monitorując dostęp tych dzieci do edukacji… chciałbym powiedzieć, że po 15 miesiącach od mojego powrotu coś zmieniło się na lepsze – niestety byłaby to nieprawda.
Hebrończycy nie tracą jednak nadziei i nadal wysyłają swe dzieci do szkoły, a te codziennie zmagają się z problemami, które złamałyby niejednego z nas.

Odnośnik

PR 24 – rozmowa o palestyńskich realiach

41

http://www.polskieradio.pl/130/2787/Artykul/1203292/

Z lekkim opóźnieniem wrzucam link do rozmowy w Polskim Radio 24, podczas której mogłem podzielić się wraz z Gosią Juszczak obserwacjami z Palestyny, a w szczególności z Hebronu. Mimo iż Gosia była w tym mieście kilka lat wcześniej i wiele rzeczy się tam zmieniło, to okupacja ma się świetnie, a brak zapewnienia podstawowych praw człowieka to dla Palestyńczyków codzienność.

Zwykły wpis

al jaz

Al Jazeera nadała niedawno bardzo ciekawy dokument o trudnych relacjach Palestyńczyków z żydowskimi osadnikami. Duża jego część jest poświęcona Hebronowi i pokazuje miejsca w których pracowałem i ludzi, których miałem okazję poznać (zarówno Palestyńczyków jak i żydowskich osadników).
Choć od mojego powrotu z Hebronu minęło już prawie 4,5 miesiąca to nadal widok checkpointów, zamkniętych sklepów na ul. Męczenników (Shuhada St.), izraelskich żołnierzy i policji granicznej, ale przede wszystkim Palestyńczyków walczących każdego dnia o swoją godność wzbudza we mnie nieopisane emocje i powoduje, że chciałbym spakować kilka najpotrzebniejszych rzeczy i tam wrócić. Wrócić do miasta absurdu, miasta naznaczonego brakiem sprawiedliwości, segregacją, przemocą i nienawiścią – miasta, które mimo tych wszystkich negatywnych rzeczy daje się pokochać i w którym zostawia się cząstkę siebie.
PS. w 44:33 filmu przez sekundę można mnie zobaczyć jak robię zdjęcia 😉

http://www.aljazeera.com/programmes/aljazeeraworld/2014/03/journey-into-an-invisible-war-20143248374757523.html

Odnośnik

http://www.youtube.com/watch?v=AqppTU4AIOA

Po wielu godzinach pracy nad moimi zdjęciami z Palestyny, ich „obrabianiu”, wrzucaniu do galerii (jeszcze nie wszystkie się tam znalazły) oraz wybieraniu, które się nadadzą do publikacji w końcu się udało.
Od 17 do 24 stycznia 2014 r. w warszawskim metrze, na monitorach umieszczonych w pociągach, będzie można zobaczyć pięć zdjęć mojego autorstwa w ramach tzw. „galerii w drodze”.

Cała prezentacja jest bardzo krótka (zaledwie 5 sekund na zdjęcie) i nie było możliwości opatrzenia zdjęć komentarzem. Nie miałem też możliwości wrzucenia „ostrzejszych” zdjęć z zamieszek, choć w przyszłości postaram się to zrobić. Niemniej mam poczucie, że uda mi się dotrzeć w ten sposób do wielu ludzi, gdyż codziennie z warszawskiego metra korzysta blisko 600.000 osób, a 67% z nich deklaruje, że w podróży ogląda CityInfoTV. Daje to około 400.000 osób dziennie, które zerkają na umieszczone w pociągach monitory. Mam nadzieję, że w trakcie tygodnia emisji moich zdjęć choćby niewielki procent z nich zastanowi się nad dzieciństwem palestyńskich dzieci i wpływie okupacji na kształtowanie ich światopoglądu.

Galeria

W trzy tygodnie po powrocie z Palestyny nadal usiłuję uporać się z tutejszą, polską rzeczywistością. Mimo iż nie jest to łatwe, szczególnie ze względu na pogodę, która nas wszystkich nie rozpieszcza, staram się wrócić do „normalnego” życia. Jednak niesamowicie działają mi na nerwy utyskiwania osób spotkanych np. w komunikacji miejskiej – bo pogoda słaba, bo tłumy w sklepach, bo trzeba kupić buty na zimę, a ładnych nie ma… Wszystko to wydaje mi się nadal tak małostkowe w porównaniu do problemów Palestyńczyków, których miałem okazję poznać i którzy chętnie zamieniliby się z nami miejscami.

Nadal pozostając w zawieszeniu między Hebronem a Warszawą staram się robić coś, co pozwoli mi choć o kilka chwil przedłużyć pobyt w tym pierwszym miejscu, choćby w wyobraźni wrócić do tamtych dni – nie zawsze miłych, czasami nawet tragicznych, lecz jednak dla mnie wyjątkowych, takich których nigdy nie zapomnę. Z tego powodu założyłem galerię na Flickr i będę tam stopniowo wrzucał moje „najlepsze” zdjęcia. Może ktoś je dostrzeże, może ktoś zrozumie w jakich warunkach żyją hebrończycy… insha’allah tak się stanie.

GALERIA

flickr-logo-alexleite

Zwykły wpis

Podczas tegorocznych żydowskich świąt Sukkot Hebron zamienił się w prawdziwe pole bitwy. Centrum miasta codziennie około południa zamieniało się nie do poznania. Znikały stragany z owocami i warzywami, sklepikarze zamykali miejsca swojej pracy, a w miejsce gdzie zazwyczaj stoją minibusy, których kierowcy głośno zachęcają przechodniów do podróży, pojawiali się demonstranci i izraelska armia.

O wydarzeniach z tegorocznego Sukkotu pisałem już w artykule Gaz na ulicach, gdzie można zobaczyć kilka ciekawych zdjęć z zamieszek. Dziś proponuję krótki filmik na którym widać izraelskich żołnierzy i policjantów strzelających do Palestyńczyków stalowymi kulami pokrytymi gumą i gazem łzawiącym.